środa, 9 lutego 2011

Znów będą wakacje

Właśnie opracowuję wycieczkę na Wyspy Sołowieckie i do Murmańska na sierpień. Trzymajcie kciuki :)
Hehehe, rodzina chce morze, to dostanie morze. Białe.


Dopisano później:
Wycieczkę mogę sobie kupić. Jaką tylko chcę. Z Moskwy, z Petersburga, z Niżniego Nowgorodu, statkiem, pociągiem, samochodem. Trzymać się w grupie, wstawać (w wakacje!) o 7.00, wiosłować na rozkaz, zwiedzać w kolejności wymuszonej przez przewodnika i kierować wzrok we wskazaną stronę. Zorganizowanie wyprawy indywidualnej, BEZ przewodnika, BEZ wykupionego przez biuro turystyczne hotelu, BEZ lotu czarterowego - zdaje się być majstersztykiem logistycznym. Ale chyba mi się udaje...

1 komentarz:

  1. o przewrotności natury Lucka: tam gdzie nikt nie chciał trafić za żadne skarby, ty się wybierasz dobrowolni i dopłacasz do tej, hmm... przyjemności :-)
    Podziwiam ale też i dziwiam siem:-)

    OdpowiedzUsuń