czwartek, 2 grudnia 2010

Gaudete

Do Niedzieli Gaudete jeszcze jest trochę czasu, ale co mi szkodzi radować się wcześniej. Zwłaszcza, że na bardzo fajnej stronie
znalazłam bardzo pasującą do mojego dzieciaka treść do kalendarza adwentowego. I sam kalendarz wyszedł nam ślicznie, nieprawdaż? Aniołek ma twarz i rączki ze ścierki od podłogi, i bombki niciane też robiłyśmy same. A w środku mają ruloniki z tekstami i zadaniami.

Wieniec, oczywiście, też zrobiłyśmy, nawet dwa - jeden poszedł do przedszkola. Dzieci nie bardzo wiedziały, po co ten wieniec jest, a Młoda nie bardzo wiedziała, jak im to wytłumaczyć... w końcu im powiedziała, że w przedszkolu to może być dekoracja noworoczna, a w domu to mama wie, do czego służy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz