wtorek, 13 marca 2012

Klasztor św. Daniela

Daniłowski monaster (tuż obok metra Tulska) nie jest dziś bardzo ciekawy z punktu widzenia architektury. Mury i wieże, pełniące funkcje obronne, nie odróżniają go specjalnie od innych moskiewskich klasztorów, a cerkwie z XVII i XIX wieku też widziałam ładniejsze. 
Jest to jednak pierwszy klasztor na tych ziemiach, których historia sięga IX wieku... Okolice monasteru zajmowała najstarsza osada w obrębie dzisiejszej Moskwy, a Kreml, który znajduje się pięć wiorst dalej, powstał znacznie później, niż tutejsza wioska.

Księstwo Moskiewskie dostał przy podziale ojcowizny książe Daniel, syn Aleksandra Niewskiego. W odróżnieniu od wojowniczego ojca był on człowiekiem łagodnym, konflikty zażegnywał przy pomocy dyplomacji, a nie siły, w walce brał udział tylko raz, a zatrzymanego wówczas jeńca traktował z najwyższą atencją, jak drogiego gościa. Jego część schedy po ojcu była słaba i uboga, ale udało mu się rozpocząć okres jednoczenia się Rusi i uzyskać tytuł księcia najwyższego. Przed 1282 rokiem założył też klasztor męski, któremu nadał imię swojego patrona. Biorąc to wszystko pod uwagę, a także pamiętając, że ciało jego nie zostało dotknięte rozkładem po śmierci, Cerkiew Prawosławna ogłosiła go świętym. Szybko zresztą potwierdził jej decyzję, dokonując na terenie klasztoru licznych uzdrowień i innych cudów. 

Klasztor przechodził różne koleje losu, opuszczano go i zasiedlano na nowo aż do 1930 roku, kiedy został zamknięty - już jako ostatni w mieście - przez nowe władze, a bracia zostali rozstrzelani. Grube mury i solidne budynki pozwoliły założyć tu poprawczak, chłodne cerkwie świetnie nadawały się na magazyny. Dopiero pod koniec lat osiemdziesiątych Cerkiew Prawosławna odzyskała tereny z ruinami niemal doszczętnie zniszczałego monasteru.

Dziś oprócz świątyń, cel zakonników, obowiązkowej piekarni, pomieszczeń dla pracy duszpasterskiej - klasztor mieści także siedzibę Patriarchy Kiriłła, a w "cerkiewnych ławkach", czyli kioskach z przedmiotami kultu można kupić sympatyczne obrazy, przedstawiające scenki rodzajowe z udziałem Kiriłła w roli niemalże świętego...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz