niedziela, 25 marca 2012

Wolność rządzi!

... miałam zakrzyknąć po odprowadzeniu Młodej na pociąg do Polski. Wolność rządzi!, miałam się ucieszyć, zagrzebując się w poduszkach z piwkiem i pizzą, i z fajnym filmem. Wolność rządzi, i zero sprzątania przez najbliższe 10 dni...
Ale zamiast wznosić radosne okrzyki, gapię się smętnie w monitor i zastanawiam się, co robi teraz moje dziecko i dlaczego ja się wcale nie cieszę, że jej nie ma obok mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz