sobota, 7 lipca 2012

Wykąpać się w wulkanie

Anapa leży w rejonie aktywnym sejsmicznie, ziemia właściwie codziennie leciutko się tam trzęsie - tak przynajmniej twierdzą sejsmolodzy. W pobliżu, na półwyspie Tamańskim i na dnie morza Azowskiego znajduje się parę czynnych wulkanów. Błotnych. W Tizdarze można się nawet kąpać :)
Co też, oczywiście, Młoda z Babcią uczyniły. Młoda weszła do błota z grzeczności, zanurzyła się, stwierdziła, że utonąć się w tym nie da (gęste to to i wyporność ma dużą), ale jakieś takie obrzydliwe jest i pachnie tak sobie, i wylazła. Babcia też wylazła po jakimś czasie, i poszła się wraz z dzieckiem opłukać w morzu Azowskim w charakterze szaroniebieskich ufoludków. No, jakoś tak to wygląda:


Ci wszyscy ludzie ledwo domyci w morzu wsiadają później do fur, które takie wrażenie zrobiły na autorze filmiku...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz