sobota, 18 czerwca 2011

Wakacje

Młoda właśnie odebrała swoje pierwsze świadectwo szkolne. Ważne ze świadectwem szkoły lokalnej, więc w naszym przypadku nie ma żadnej mocy prawnej... ale mam już w domu drugoklasistkę. Normalnie dumna z niej jestem... ocena opisowa nie powala na kolana, ale jest prawie idealnie zgodna z tym, co Młoda umie. I trudno, żeby umiała więcej, skoro czytanie i pisanie ćwiczy wyłącznie raz w tygodniu, nie licząc sporych prac domowych  - które jednak nie zajmują więcej, niż 15 minut dziennie.
Jestem z niej dumna.
A za tydzień wywożę ją do dziadków i będę miała wakacje!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz