Łażąc po mieście natknęłam się na dość nieoczekiwane miejsce. Na Sadowom Kolce, w pobliżu muzeum Szalapina, pod jego pomnikiem, nagle i nieoczekiwanie ujrzałam... liczne zdjęcia Michaela Jacksona, z kwiatami i świeczkami. W ciężkim szoku zasiadłam przed Internetem, żeby sprawdzić, w czym rzecz. Okazuje się, że zdjęcia tam leżą równo rok (dziś dołożono nowych) - nie mieściły się bowiem pod Ambasadą USA, gdzie wspominano króla pop w rocznicę jego śmierci.
Dzisiaj, w drugą rocznicę, wypuszczono w niebo sporo baloników, postawiono kwiaty, ma odbyć się koncert sobowtórów Michaela, wieczorem grupka fanów robiła zdjęcia.
Czego to ludzie nie wymyślą...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz