czwartek, 13 marca 2014

Wielka kupa

Mamy jeszcze kuuuuuupę czasu, myślałam sobie całkiem niedawno, zdając sobie sprawę z daty wyjazdu i konieczności wykorzystania należnego mi urlopu wypoczynkowego.
Kuuuuuupę czasu, wmawiałam sobie, leniwie rozkładając się na kanapie z książką i herbatką.

Aha.
Wielką kupę.

Muszę kupić komin do samowaru, kilka książek, podkoszulki wojskowe, kwiaty na pożegnanie nauczycieli Młodej, ciastka na pożegnanie sąsiadów i znajomych, spotkać się z nauczycielami, sąsiadami i znajomymi i... i spakować się, oczywiście.
A czasu zrobiło się dziwnie mało.

2 komentarze:

  1. Za to Warszawa już czeka na Panie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. > Muszę kupić komin do samowaru
    A tom został "zaszczelony"... .
    Swego czasu miałem był odwagę napisać "Poradnik obsługi samowaru", ale o kominie to wiem mało. No dobra: nie wiem NIC! ...a tyle co wiem objawiłem światu tutaj:

    http://www.obserwatortorunski.pl/2013/05/poradnik-obsugi-samowaru-12-1228.html

    Czekam na wieści czy się dało kupić tego komina, a jak się dało to jaki i po ile. No i rzecz najważniejsza: jaki ten komin (oczywiście w komplecie z samowarem) na zdjęciu jest?! Osobna notkę na ten temat proszę.

    Myślę, że dopóki na świecie ludzie mają czas na samowar, to tenże świat jeszcze całkiem na psy nie zeszedł.

    OdpowiedzUsuń