Dziś miała być studniówka. Sto dni do końca moskiewskiej przygody. Dobry Bóg sprawił, że będzie trochę mniej. Co czeka mnie za najbliższym zakrętem? Zżera mnie ciekawość.
na pytanie co czeka odpowiadam ci ktorzy zjechali troszki wczesniejm a ktorych Ania i reszta rodzinki darzyla sympatia!!! wiem bo sam mialem takie rozterki a dzisiaj po miesiacach 2 jestem znowu otoczony przyjeciolmi!!!
o kurczaki! nowa propozycja??? napisz prosze na priv. bardzo jestem ciekawa!
OdpowiedzUsuńjoanna
kurcze, nam też czas niebezpiecznie się skraca - i cieszę się i boję jednocześnie:)
OdpowiedzUsuńTeż chcę wiedzieć co i jak. Żal, że jeszcze krócej, ale jeśli chociaż lepiej, to może lepiej...
OdpowiedzUsuńA jak z młodej szkołą i zaliczeniem roku?
Będzie dobrze. Najciekawsza jest właśnie droga z zakrętami...
OdpowiedzUsuńna pytanie co czeka odpowiadam ci ktorzy zjechali troszki wczesniejm a ktorych Ania i reszta rodzinki darzyla sympatia!!!
OdpowiedzUsuńwiem bo sam mialem takie rozterki a dzisiaj po miesiacach 2 jestem znowu otoczony przyjeciolmi!!!
Trzymam kciuki mocno!
OdpowiedzUsuń