poniedziałek, 27 stycznia 2014

Boggle i dwujęzyczność.

Przyniesiono nam do domu boggle, to błyskawiczna gra na szukanie słów. Strasznie nam się spodobała, zwłaszcza, że my mamy hopla językowego. Zaprosiłyśmy do gry Młodą, ale nie miała z nami szans.

W ramach przygotowywania sobie materiału do zachowania dwujęzyczności, pobiegłam do Dietskiego Miru po rosyjską wersję boggle. Znów zagrałyśmy z dziecięciem. I zonk. Tym razem zdarzało jej się ze starszymi wygrywać, a słowa, które układała, były bardzo ciekawe i zdecydowanie dłuższe, niż po polsku!

Znaczy się, w chwili obecnej Młoda ma zdecydowanie bogatsze słownictwo po rosyjsku. Dla nas do wiadomość radosna, bo do PL już za 126 dni (czy ile tam suwaczek dziś pokazuje), polski się za chwilę (rok?) wywinduje na właściwy poziom, a rosyjski będzie się zwijał z wyższego pułapu. Ale to też ostrzeżenie. Bo oznacza, że musimy nakupować masę popularno-naukowych książek dla młodzieży, polskie lektury faktycznie oddać do biblioteki,  i usiłować dokonywać karkołomnych wyczynów w rodzaju tłumaczenia pracy domowej z matematyki po rosyjsku (сумма квадратов катетов равна квадрату гипотенузы - kto wie, co to jest?), żeby dwujęzyczność była bliska idealnej. Że nie wystarczy, jak mi się wydawało, zatrudnienie nauczycielki i realizowanie rosyjskiego programu szkolnego z języka i literatury.

3 komentarze:

  1. twierdzenie Pitagorasa?

    OdpowiedzUsuń
  2. Suma kwadratów przyprostokątnych, jest równa kwadratowi przeciwprostokątnej?
    Rosyjskie gry, a nie tylko nauczycielka i szkolny program. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. > сумма квадратов катетов равна квадрату гипотенузы
    Wujek Google mówi, że to jest: "suma kwadratów nóżek wynosi do kwadratu przeciwprostokątnej" ale ja mu nie wierzę.

    OdpowiedzUsuń