środa, 1 maja 2013

Wnukowo

Wnukowo od roku szczyci się największym pasażerskim terminalem w Moskwie. Nie wiem, czy jest największy, ale z całą pewnością - najspokojniejszy. Pędząc aeroekspresem podziwiałyśmy wielokilometrowe korki na wylotówkach, zresztą, już we wtorkowe południe yandex-probki wskazywał 7 - na 10 możliwych - punktów, bilety na loty do Warszawy - i pewnie wszystkich innych destynacji - osiągały w okresie majówki horrendalne ceny, spodziewając się więc dzikich tłumów (vide Symfonia Paszportowa na blogu Moskwicza) wybrałyśmy się ze sporym wyprzedzeniem na lotnisko. 
A tam - cisza i spokój. Ummmm, ummmmm, ummmmm, ummmmm, mmmm-bannnnk....
Nikogo przy rejestracji na rejs. Puściutko przy kontroli biletowej. Zero ludzi przy paszportowej. I dziewicza wprost przestrzeń duty-free, w której były dwa sklepy wolnocłowe, dwie palarnie, dwie kawiarnie Szokoładnicy, dwa bary, ale... żadnego kiosku z gazetami. Wygłupiałyśmy się z Anarchistką na leniwych ruchomych chodniczkach, grałyśmy w łapki, obgadywałyśmy nielicznych współczekających i usiłowałyśmy podziwiać nudne malowania samolotów za szklaną ścianą.

Pilot naszego samolotu, który wkrótce po starcie radośnie nas witał na pokładzie, miał tak sympatyczną intonację, że Młoda z pewnym niepokojem upewniała się, czy jest trzeźwy. Bo czemu taki milutki, aż nieprofesjonalny, skąd ma taki humor dobry?

Leciał do wiosny :)

2 komentarze:

  1. Wiem ze blog ma charakter typowo osobisty ale czy mogłaby Pani napisać choć jeden post dla turysty? Tj na co uważać, na co zwrócić uwagę, jak się przygotować do zwiedzania Moskwy.
    Wybieram się z koleżanka do Moskwy pod koniec maja. Na imprezę i zwiedzanie po studencki;)
    Z pewnością obejrzymy kilka opisywanych przez Panią miejsc.

    Ewelina.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdaje się, że w FAQ turystycznym jest coś nie coś. Jeśli nie ma - proszę pytać :)

    OdpowiedzUsuń