wtorek, 26 lutego 2013

Jak hartowała się stal?

Miałam pewien problem z tłumaczeniem. Учитель старой, советской закалки to ani nie jest sowiecki, ani radziecki nauczyciel, i chyba nie ma wydźwięku pejoratywnego. To nauczyciel bardzo wymagający, doświadczony i skąpy w pochwałach. Podobno typ ten występuje najczęściej w szkołach muzycznych, artystycznych i sportowych wszelkiego szczebla.

Młodej pani od chóru taka jest. Czasy "przedwojenne", czyli sprzed pieriestrojki na pewno pamięta, bo w wieku jest emerytalnym. Wymaga mnóstwo. Ciągle podnosi poprzeczkę. Wyciska dzieci jak cytryny. Nie uznaje zwolnień (Młodej, z racji astmy, czasami lekarz pozwala przez tydzień nie śpiewać, ale na zajęciach musi być obecna, żeby nie traciła materiału).

Młoda od jakiegoś czasu przed każdymi zajęciami siadała sobie w kąciku i cichutko płakała, po czym z ciężkim westchnieniem zabierała nuty i schodziła do auli. Postanowiłyśmy z Babcią sprawdzić, o co chodzi, i bez żadnych oporów zaproszono Babcię na lekcję.

Babcia wróciła zachwycona, rozumiejąc jednak opory Indywidualistki. Młoda nieco mniej - liczyła, że przy Babci nie będą się nad nimi tak znęcać.
http://www.bdh.ru

- Przepraszam, czy mogę wyjść?
- Nie! Nie możesz! Ile razy wam tłumaczyłam, że wysiusiać należy się przed zajęciami? Przerywasz pracę moją i kolegów. Nie wolno wychodzić z zajęć! - groźnie przemówiła prowadząca. - Nie wolno! Idź. - skinęła przyzwalająco głową, równie groźnie.

Закалка to po rosyjsku hart. Myślę, że po trzech latach takiej tresury polska szkoła - czy to muzyczna, jeśli się dostanie, czy powszechna - będą się Młodej wydawać pasmem nieustających wakacji.

2 komentarze:

  1. Czy dobrze zrozumiałam, że Twoja córka śpiewa w tym znanym chórze dziecięcym im.V.Popova?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie :) Zdjęcie z roku 1971 miało sugerować, że metody się od tamtych czasów nie zmieniły...

      Usuń