Spędziłam ostatnio miły wieczór w gronie Rodaków. Rozmawialiśmy sobie o zwiedzaniu Rosji, o planach na przyszłość, o życiu z dala od Kraju - podobno, wbrew pozorom, nie każdy się do tego nadaje. Wyznałam nieśmiało, że chętnie pojechałabym jeszcze gdzieś na wymianę menedżerską, tym razem na przykład do jakiegoś anglojęzycznego kraju.
- Nie, na Zachód nie chcesz jechać!
- Jak to nie?
- Będziesz się tam źle czuła. Rosja, Białoruś, Azja Środkowa - tak.
- Ale dlaczego?
- Bo wiesz, wysłanie Cię do Rosji nie było skierowaniem do pracy.
- ???
- To była diagnoza. Wszyscy, jak tu siedzimy, mamy taką samą...
Chyba coś w tym jest...
Kociana,
OdpowiedzUsuńw jakiej firmie pracujesz obecnie :polskiej,rosyjskiej czy jeszcze jakiejś innej ? Wymiana menedżerska ? Kto z kim ?
Teraz nie jestem na wymianie, ale wiele firm je prowadzi, zwłaszcza koncerny międzynarodowe. To jeden z elementów kształcenia kadry.
OdpowiedzUsuńNo,ale firma gdzie pracujesz to jaka : polska,rosyjska, jakaś zachodnia czy może amerykańska ?
UsuńPrzecież pytam bardzo ogólnikowo,to chyba nie jakaś wielka tajemnica.
Bardzo staram się nie pisać na blogu o pracy, więc nie chcę podawać nawet kraju siedziby głównej. Proszę o uszanowanie tego.
OdpowiedzUsuńJeśli masz jakieś pytania dotyczące np. socjalu oferowanego przez pracodawców z różnych krajów - zapraszam na maila.