wtorek, 30 października 2012

Reklama społeczna

Lubię rosyjską reklamę społeczną. Zabawna, a jednocześnie daje do myślenia.
To najnowsza akcja: "Kup sobie impotencję".

Tutaj: "Jaki podobny do niani!"

Rodzina z dwóch puszek wynajmie kosz na śmieci. Porządek gwarantowany.


I seria reklam zachęcających do adopcji futrzaka, na przykład ta: "Kiełbasset-hund: przyjacielski, dobrze czuje się w rodzinie. Nie jest obojętny wobec zawartości lodówki. Tej rasy nie da się kupić tak łatwo. Ale łatwo ją zabrać ze schroniska. www.helpdog.ru"

Reklamy wiszą sobie na billboardach albo na przystankach, albo na ławkach, albo w metrze. Była seria reklam o pomocy dla bezdomnych, powtarzane są różne wersje przekazów o szkołach integracyjnych. Jest tego naprawdę dużo i w środku miasta, tam, gdzie można by reklamować napoje gazowane albo centra handlowe. Ale nie... promuje się człowieczeństwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz