wtorek, 15 maja 2012

Po co się mają rozczarowywać?

W najbliższym czasie oczekuję najazdu Hunów. Logistyka gra i buczy, nastroje po stronie Hunów... nieodgadnione, ale zadają zastanawiające pytania. Podzieliłam się z Polską Koleżanką wrażeniami, a ta pokazała mi tapetę w swojej komórce. Tapeta przedstawiała przepełniony śmietnik na pobliskim podwórku.

- Wiesz, kochana, obok dwunastu chłopa malowało płotki otaczające trawniki z rabatkami - tłumaczyła Koleżanka - ale po co mam podejmować się niewdzięcznego zadania i rozbijać cudze stereotypy? Jak się mnie pytają, jak jest w Moskwie, to pokazuję im ten śmietnik. Wszyscy są szczęśliwi - oni są utwierdzeni w swoim zdaniu, ja mam w pamięci te rabatki :) 

5 komentarzy:

  1. swietne! coraz czesciej odpowiadam ze w Moskwie chodza pijane niedzwiedzie po ulicy, a czarne wolgi porywaja dzieci, wychodki sa na ulicy a cala rodzina je z serwisu typu drewniana miska i 12 lyzek

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie nie rozumiem; zarówno ten śmietnik jak i malowanie płotków to rosyjska rzeczywistość, więc o co chodzi? Nie wiem też jakie ludzie mają stereotypy o współczesnej Rosji, ale jaka ona jest każdy widzi, kto przyjedzie, nie da się tego ukryć, nawet za ironią. Lukrowanie też nie pomaga ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście, że widzi każdy, kto przyjedzie. Chodzi o tych, którzy z różnych powodów nie chcą przyjechać albo boją się przyjechać. Rosja jest jak każdy inny kraj, ma wady i zalety, są rzeczy lepsze i gorsze niż gdzie indziej. Wiele osób jednak nie dopuszcza do siebie myśli, że "Ruscy" mogą mieć coś lepiej, albo chociaż tak samo jak w "cywilizowanej" Europie Zachodniej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja to w sumie nawet nie wiem, jak widze Rosje. U nas panuje pogalad, ze rosja to kraj kontrastow, wielkiej biedy, ale i najwiekszego bogactwa, ktore dotczy garstki "wybranych". na pewno jest to kraj fascynujacy i chcialabym kiedys poznac na wlasne oczy troche kultury i przyrody tego jakze rodnorodnego kraju. Od dziecka mialam swira na punkcie wuklanow i gdy mialam jakies 5-6 lat, znalazlam gdzies cos o Kamczatce. jest na liscie marzen, ale prawdopodobnie tych, ktore nigdy sie nie spelnia. Co nie znaczy, ze nie moge pomarzyc, ze sobie te wszystkie wulkany kiedys jeszcze zobacze:) Przyznaje sie jednak bez bicia, ze jak moj maz wyjezdza z tekstem, ze do Rosjii na tydzien czy dwa pojedzie, to mi serce do gardla podchodzi. Fotografuje samoloty wojskowe i wole, zeby w w zaden sposob nie musial miec z rosyjska armia do czynienia. jest jeszcze troche innych krajow na "czarnej liscie", bo politycznie uwazam je po prostu za nieprzewidywalne. A dzieciak sie cieszy, jak tata w domu siedzi;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rosja jest krajem kontrastów, wielkiej biedy i ogromnego bogactwa. Tu po raz pierwszy jechałam limuzyną, lexusem, rolls-roycem i wypasionym cadillakiem. Tu po raz pierwszy strzelano do mnie na ulicy. Tu widziałam najbogatsze domy, wypełnione luksusem, jakiego nigdy wcześniej nie dane mi było poznać. Tu codziennie ktoś prosi mnie o jałmużnę, je bezpośrednio ze śmietnika (mieszkam w centrum) i tu pogryzł mnie pies, który właściciela miał, a szczepiony nigdy nie był (więc zaszczepiona zostałam ja). To jest po prostu taki kraj, któremu życzę jak najlepiej i widzę dla niego szansę, ale póki co łatwo nie jest.

    OdpowiedzUsuń