Kiedy wychodziłam dziś z domu, na wskaźniku temperatury zainstalowanym w mojej przeglądarce było -14.
Wieczorem lecę do Polski, a kiedy będę wsiadać w samolot powrotny - wg zapowiedzi pogodynek będzie +17.
Lecę de facto na weekend, więc bagaż biorę tylko podręczny.
Jak w tej sytuacji rozwiązać sprawę długich kozaków na futrze, niezbędnych do dotarcia na Szeriemietiewo?
siasc w pantofelkach w zamowiona taksowke za 700 rubli i dojechac pod samo wejscie na lotnisko a na samym lotnisku cieplo jest
OdpowiedzUsuńja podobnie lecialam do Tajlandii (wiatrowka i adidasy)
pięknego ciepłego weekendu Ci życzę! zabierz trochę słońca do Mo :-)
OdpowiedzUsuń