wtorek, 12 kwietnia 2011

Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji - giną ludzie

Z wielkim trudem, przy niemałej pomocy wyszukiwarki, znalazłam wiersz, który od paru tygodni dzwonił mi gdzieś na dnie pamięci. A w szkole był, powinnam mimo wszystko kojarzyć chociaż autora, a Miłosz okazał się dla mnie pewną niespodzianką.

Koniec świata był rok temu w Smoleńsku, koniec świata był w Japonii, na lotnisku Domodiedowo i wczoraj w mińskim metrze. Rodzą się różowe dzieci, wróble czepiają się rynny, wiosna idzie i dojść (przynajmniej do Moskwy) nie może - a koniec świata staje się już.
A ja... ja nie jestem agencją informacyjną. Nie można wciąż przeżywać końca świata. Dla mnie ważna jest ta nasturcja, te dzieci, te wróble, tu i teraz. I dlatego wykręciłam antenę telewizyjną z gniazdka wyjścia i zmieniłam stronę startową w przeglądarce.

Z drugiej strony... jest takie wolne tłumaczenie Brodskiego przez Romana Kołakowskiego, śpiewane przez Czyżykiewicza:

Giną ludzie, gdy głosujesz za spokojem i próbujesz 
bunt sumienia zbyć doktryną 
"obcy giną"
W chwili gdy rozrywki rządasz, w telewizji mecz oglądasz
lub się pławisz w słodniej nudzie
giną ludzie

Wiedzieć - chcę. Przeżywać trudnych uczuć, umiejętnie podsycanych przez środki masowego przekazu - chyba nie chcę. Te uczucia niewiele zmienią, a dobre działania dyktuje rozsądek - nie czyste emocje.


Co mogę zrobić? Mogę z uporem maniaka powtarzać przedszkolakowi, że nie wolno strzelać z pistoletu-zabawki do ludzi i zwierząt. Mogę zapisać dzieciaka do rejonowej szkoły, w której uczą się przedstawiciele ponad pięćdziesięciu narodowości - zamiast do eleganckiej, przyjmującej w większości dzieci tutejszych odpowiedników WASP. Mogę tłumaczyć, że historia jest rzeczą złożoną, i jedna i ta sama osoba za ten sam czyn może być określana jako terrorysta i bojownik o wolność. I jednocześnie opowiedzieć o Ghandim.

I pisać na blogu o pszczołach, tak, pisać o pszczołach i szkole, i pisankach, i koncertach, i kreskówkach. Bo innego końca świata nie będzie.

1 komentarz:

  1. Masz całkowita racjęm, też bym tak chciał, tylko co zrobić jak mnie ponosi?

    Może nie jestem do końca taki uleczony jak mi się zdawało kiedy z 10 lat temu, po 30 latach rzucałem papierosy? Może jednak nadal jestem uzależniony od TVN24, Polsat News, TVP Info, Radiostacji, RT, Euronews, CNN, BCC i Al Jazeery? A może to masochizm jakiś? Chyba muszę to przepracować:-)

    OdpowiedzUsuń