poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Bułhakowski dom

Bułhakowski dom jest rzeczywiście w domu Bułhakowa. Ulica Sadowa 10. W tym samym domu, tylko klatkę dalej, w mieszkaniu nr 50 jest mieszkanie-muzeum Bułhakowa - tam też toczy się akcja Mistrza i Małgorzaty. Ale mieszkanie 302 bis też wygląda jak zwykłe mieszkanie, tyle że zamiast kuchni ma kawiarnię. I jeszcze ma zejście do piwnicy, a co tam jest, to tylko Młoda może mi powiedzieć.
Do Bułhakowskiego domu (302 bis) wchodzi się bezpłatnie. Są tam pamiątki z czasów pisarza, np. kapelusiki z międzywojnia, maszyna do pisania, biurko, i liczne telefony, takie, co mają osobno słuchawkę i mikrofon, drewniany korpus i ebonitowe rączki. Można się dodzwonić do teatru Variete, zakładu naprawy prymusów, a wybierając numer kancelarii możemy podsłuchać rozmowę dwóch panienek, z których jedna skarży się na Behemonta. Do piwnicy Młodą zabrali Alicja i Biały Królik, zapłaciłyśmy za to 850 rubli i w cenie dla mnie miał być przewodnik po tych dwóch i pół salach muzealnych... ale z jakiegoś powodu zamiast na gromadę obcych sobie ludzi trafiłyśmy na czyjeś urodziny. Byłyśmy jedynymi gośćmi "za biletami" i czułyśmy się co najmniej nieswojo... chociaż przygody "w krainie czarów" Młodej chyba się podobały.

Mnie zaś podobał się klimat miejsca. Wybiorę się chyba na nocną wycieczkę autobusem 302 bis albo tramwajem nr 13 po bułhakowskiej Moskwie, tylko Młodą komuś oddam na noc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz