Jest taki obszar w Syberii Zachodniej, który przypomina nasz Śląsk - na stosunkowo niewielkiej powierzchni mieszka stosunkowo dużo ludzi, zdecydowana większość z których związana jest z przemysłem wydobywczym. Jedyna różnica to ta, że w Kuzbassie węgiel leży praktycznie na powierzchni i wydobywany jest również metodami odkrywkowymi... To właśnie tu leży słynna kopalnia Raspadskaja, w której życie straciło niedawno kilkadziesiąt osób. No i jeszcze... przejechałam 200 km po Kuzbassie i nic nie wskazywało na to, że to region przemysłowy. Żadnych szybów, kominów, dymu - łagodne pagórki i piękna rzeka, i małe drewniane wiochy.
Odwiedziłam dwa miasta, niewielkie - ponad pół miliona mieszkańców każde. Jedno - Kiemierowo - zbudowane praktycznie od zera, jako alternatywna stolica obwodu, drugie, o wiele starsze, istniejące od XVII wieku jako twierdza na południowej granicy Rosji, ale zbudowane z drewna - nie różni się wiele od swojego młodszego brata. Oba stanowią ciekawe przykłady socrealistycznej urbanistyki, klimatem przypominają naszą Nową Hutę. W Nowokuzniecku nie wydobywa się już węgla, produkuje się za to stopy żelazne i aluminium. Kiemierowo ma koksownię i hutę. Sympatyczne miasta, ze sklepami opanowanymi przez towary chińskiego - ale i polskiego - pochodzenia. I - uwaga - sprzedają tu rzeczy made in Russia. Nabyłam byłam śliczne skórkowe buty za jedyne 1200 rubli :) Ale widziałam też takie trzymane za szybką - kosztowały, bagatela, 17 000 rubli - 1700 złotych. Brrr.
Kiemierowo ma też dzielnicę specjalną - miasto satelickie Leśna Polana. Ma to być miasteczko przyszłości - ma osiedla domków jednorodzinnych, bliźniaków i szeregowców, osiedla niewysokich bloków, wszystko to powinno ładnie wkomponować się w naturalne ukształtowanie terenu. Tutejsza szkoła to obiekt, do którego warto przyprowadzać wycieczki - nówka sztuka, z basenem, doskonale wyposażona - tablice interaktywne i komputery są w każdej sali! Pokazowa szkoła na warszawskiej Białołęce ma tych tablic tylko trzy... i nie są chyba zbyt intensywnie wykorzystywane. Jasne, że taka szkoła to nie jest standard rosyjski - ale taki nie-standard buduje się in the middle of nowhere - ciekawe, jakie stosunki wiążą lokalnego gubernatora z najwyższymi władzami ;)
byłam w Gornej Szorii w zimie - później się dowiedziałam, że oprócz miłego ośrodka narciarskiego są tam również łagry, dostarczające siłe roboczą do kopalni
OdpowiedzUsuńpozdr
sylwia
Tulejew, gubernator, ma nie duzo zwiazkow z wladza federalna. Ale jest dosyc popularny w Kuzbasse, wiec poki jest. Tak mi sie wydaje.
OdpowiedzUsuńDenis
Na zdjeciu "kopejka" jest Moskwicz. Kopejka, to samochod VAZ 2101, czyli Zyguli pierwoj modeli.
OdpowiedzUsuńZapomnialem dodac.
Denis
Na zdjeciu "kopejka" jest Moskwicz. Kopejka, to samochod VAZ 2101, czyli Zyguli pierwoj modeli.
OdpowiedzUsuńZapomnialem dodac.
Denis
W szkole na Van Gogha juz coraz wiecej tablic jest:D
OdpowiedzUsuńW polskiej pokazówce to wszystkie dzieci mają laptopiki :-) (było o tym niedawno na Gazecie, niestety, nie pamiętam, gdzie ta szkoła). luciad
OdpowiedzUsuńTam też mieli laptopiki dla wszystkich dzieci :(
OdpowiedzUsuń